[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przestrzeganiu wiernych przed błędami i niebezpieczeństwami pewnych teorii
etycznych. Musimy przede wszystkim ukazywać urzekający blask tej prawdy, którą
jest sam Jezus Chrystus. W Nim, który jest Prawdą (por. J 14, 6), człowiek może w
pełni zrozumieć i doskonale wypełniać, poprzez dobre czyny, swoje powołanie do
wolności w posłuszeństwie prawu Bożemu, zawartemu w przykazaniu miłości Boga i
blizniego. To właśnie sprawia dar Ducha Zwiętego, Ducha prawdy, wolności i miłości:
dzięki Niemu prawo zostaje zapisane w naszym wnętrzu, tak że możemy je
postrzegać i przeżywać jako dynamikę prawdziwej osobowej wolności:  doskonałe
Prawo, Prawo wolności (Jk 1, 25).
Rozdział III
 By nie zniweczyć Chrystusowego Krzyża (1Kor 1, 17) Dobro moralne w życiu
Kościoła i świata  Ku wolności wyswobodził nas Chrystus (Ga 5, 1) 84.
Podstawowym zagadnieniem, do którego wspomniane wyżej teorie moralne
przywiązują szczególną wagę, jest kwestia relacji między wolnością człowieka a
prawem Bożym, a ostatecznie relacji między wolnością a prawdą.
Według wiary chrześcijańskiej i nauki Kościoła  tylko wolność podporządkowana
Prawdzie prowadzi osobÄ™ ludzkÄ… ku jej autentycznemu dobru. Dobrem osoby jest
istnienie w Prawdzie i czynienie Prawdy 136,
Konfrontacja stanowiska Kościoła z dzisiejszą sytuacją społeczną i kulturową pozwala
natychmiast dostrzec, że właśnie wokół tej zasadniczej kwestii powinna skupić się
intensywna praca duszpasterska samego Kościoła:  świadomość tej podstawowej
relacji: Prawda  Dobro  Wolność zanikła na znacznym obszarze współczesnej
kultury, dlatego dopomożenie człowiekowi w odnalezieniu tej świadomości stanowi
dzisiaj jeden z wymogów misji KoÅ›cioÅ‚a, peÅ‚nionej dla zbawienia Å›wiata. «Cóż to jest
prawda?»  to pytanie PiÅ‚ata także dziÅ› nurtuje peÅ‚nego niepewnoÅ›ci czÅ‚owieka,
który często nie wie, kim jest, skąd pochodzi, dokąd zmierza. Dlatego nierzadko
jesteśmy świadkami zastraszających przykładów postępującej autodestrukcji osoby
ludzkiej. Niektóre panujące opinie stwarzają wrażenie, że nie ma już takiej wartości
moralnej, którą należy uznawać za niezniszczalną i absolutną. Na oczach wszystkich
okazuje się pogardę wobec ludzkiego życia  już poczętego, a jeszcze nie wydanego
na świat; nieustannie narusza się podstawowe prawa osoby; niegodziwie niszczy się
dobra niezbędne dla ludzkiego życia. Co gorsza, człowiek już nie jest przekonany, że
tylko w prawdzie może znalezć zbawienie. Podaje się w wątpliwość zbawczą moc
prawdy, pozostawiając samej wolności, oderwanej od wszelkich obiektywnych
uwarunkowań, zadanie samodzielnego decydowania o tym, co dobre, a co złe.
Relatywizm ten przeniesiony na grunt teologii prowadzi do braku ufności w mądrość
Boga, który poprzez prawo moralne kieruje człowiekiem. Nakazom tego prawa
moralnego przeciwstawia siÄ™ tak zwane konkretne sytuacje i w gruncie rzeczy nie
zważa się już na to, że prawo Boże zawsze pozostaje jedynym prawdziwym dobrem
człowieka 137.
85. Zadanie oceny tych teorii etycznych przez Kościół nie polega tylko na ujawnianiu i
odrzucaniu ich błędów, ale ma też cel pozytywny: należy mianowicie z wielką
miłością pomagać wiernym w formacji sumienia, tak by wydając sądy i kształtując
decyzje, kierowało się prawdą, do czego wzywa apostoł Paweł:  Nie bierzcie więc
wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli
rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe
(Rz 12, 2). Oparciem dla tego dzieła Kościoła, stanowiącym  sekret jego
skuteczności formacyjnej, są nie tyle wypowiedzi doktrynalne czy pasterskie
wezwania do czujności, ile nieustanne wpatrywanie się w Chrystusa Pana. Kościół
każdego dnia wpatruje się z niesłabnącą miłością w Chrystusa, w pełni świadom, że
tylko w Nim znalezć może prawdziwe i ostateczne rozwiązanie problemu moralnego.
Zwłaszcza w Chrystusie ukrzyżowanym znajduje Kościół odpowiedz na nurtujące dziś
tak wielu ludzi pytanie o to, czy posłuszeństwo wobec uniwersalnych i niezmiennych
norm moralnych może wyrażać szacunek dla jedyności i niepowtarzalności każdej
ludzkiej osoby i nie zagrażać jej wolności i godności. Kościół ma taką samą
świadomość otrzymanej misji jak apostoł Paweł:  Posłał mnie Chrystus, (...) abym
głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża
(...) my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla %7łydów a
głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród %7łydów, jak i
spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą (1 Kor 1, 17. 23-24).
Chrystus ukrzyżowany objawia autentyczny sens wolności, w pełni go realizuje
poprzez całkowity dar z siebie i powołuje swoich uczniów do udziału w tej samej
wolności.
86. Racjonalna refleksja i codzienne doświadczenie obnażają słabość, jaka
znamionuje wolność człowieka. Jest to wolność prawdziwa, ale ograniczona: nie ma
absolutnego i bezwarunkowego punktu wyjścia w sobie samej, ale w warunkach [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl