[ Pobierz całość w formacie PDF ]
czył, zostawić śledztwo policji, ambitnemu prokuratoro-
wi oraz Robertowi Cole, prywatnemu detektywowi, któ-
remu instynkt podpowiadał, że coś tu śmierdzi.
Sebastian pocałował Susan jeszcze raz przed zabra-
niem jej do domu, do Rosy, i oznajmieniem ich ślubnych
planów całemu światu. Jego wargi były ciepłe, zmysłowe
i pełne obietnic. Obietnic przyszłości opartej na nie-
złomnym fundamencie zaufania i miłości. Przegranie za-
kładu, który zaproponował kawalerom z Klubu Teksań-
skiego, było najlepszą rzeczą, jaka mogła mu się przyda-
rzyć. Kiedy nadejdzie czas, z największą chęcią wzniesie
toast za ostatniego kawalera, ze świadomością, że kocha-
jąca żona i perspektywa domu pełnego dzieci czynią go
najbogatszym milionerem na świecie.
154
S
R
[ Pobierz całość w formacie PDF ]