[ Pobierz całość w formacie PDF ]
od dwóch pokoleń zdarzały się wypadki martwych urodzeń.
A więc niepotrzebnie martwiliśmy się powiedziała Leah.
Nie, kochanie odrzekł spokojnie Garrick. Może i martwiliśmy się
niepotrzebnie, ale to służyło jakiemuś celowi. Jeślibyś się nie martwiła, nigdy
byś mnie nie opuściła i nie poleciała do Concord. A gdybyś tego nie zrobiła,
zostałbym w chacie, gdzie byłbym do dziś. Pomyśl o wszystkim, co byśmy
stracili.
Leah wiedziała, że ma rację. Odzyskał wiarę w siebie i szacunek dla
siebie. Przeżył wypadek samochodowy i zaczął nowe życie, które jednak
dopiero po poznaniu Leah nabrało pełnej wartości.
To znaczy, że możemy mieć drugie dziecko stwierdziła Leah.
Bez obaw.
Może gdy Amanda skończy dwa lata? Spojrzała na niego pytająco.
Tym razem postaramy się dla niej o braciszka. Czytałem, że są na to
sposoby...
W ciągu następnych lat urzeczywistniali stopniowo wszystkie swoje
marzenia. Ale podczas pierwszego lata w chacie z Amandą byli zbyt
szczęśliwi, żeby oddawać się marzeniom. Garrick pracował w ogrodzie,
Amanda bawiła się obok niego. Leah zawsze była w pobliżu, najczęściej
zajęta układaniem krzyżówek. Najbardziej cieszyła ją krzyżówka, która była
niejako kroniką ich życia we dwoje. Teraz trzeba było tylko dołączyć
Amandę.
To dlatego wybrałaś to imię żartował Garrick. Bo są w nim trzy
litery a". Były ci potrzebne.
193
R
L
T
Wybrałam je, bo kocham to imię i ty je kochasz, i oczywiście ona je
kocha.
Ona kochałaby każde imię, jeśli tylko po zawołaniu jej dostanie lody
bananowe.
Ja też kocham lody bananowe.
I ja. Ale bardziej ciebie i Amandę. Ej popatrzył na krzyżówkę
masz już to słowo?
Jakie?
Kochać.
Kochać? Nie, bo to czasownik. Ale mam odpowiedni rzeczownik...
Miłość. Wiesz, w hasłach powinny być tylko rzeczowniki...
Nie wiedziałem. A gdzie jest ten rzeczownik? Nie widzę?
O tu. Wyżej, po prawej.
Ach tak, jest. Dwanaście poziomo. MIAOZ. Proste i trafiające w
sedno. To moje ulubione słowo.
194
R
L
T
[ Pobierz całość w formacie PDF ]