[ Pobierz całość w formacie PDF ]

również takie wrażenie, chociaż w środku drżała. Nie chciała myśleć o
zbliżającym się spotkaniu ze Sloanem jako o randce. Do tej pory wszystkie
chwile spędzone we dwoje wyglądały podobnie: albo się całowali, albo kłócili.
Nie wiedziała więc, czego może się spodziewać po dzisiejszym wieczorze.
Kiedy usłyszała warkot zbliżającego się samochodu, poczuła, że jej puls
gwałtownie przyspiesza. Dobrze znała odgłos silnika pikapa należącego do
Sloana, więc już wiedziała, że nadjeżdża ktoś inny.
Podniosła się powoli i ruszyła przez trawnik, by zobaczyć, kim jest ten
nieoczekiwany gość. Sąsiadom z Newley zdarzało się czasem wpadać do niej z
wizytą. Mógł to być również ktoś przysłany przez Lesa.
Błyszczący jaguar zatrzymał się na placyku do parkowania. Ku jej
zdziwieniu, za kierownicą siedział Sloan.
- Kupiłeś sobie nowy samochód? - zapytała, idąc ku niemu.
- Mam go od dwóch lat - odpowiedział, patrząc na nią z podziwem.
Maggie wyglądała naprawdę pięknie. Tygodnie na świeżym powietrzu sprawiły,
że była ładnie opalona, co kontrastowało z bielą jej sukienki. Zauważył, że
miała delikatny makijaż.
- Myślałam... Nie widziałam go jeszcze.
- Jeżdżę nim tylko dla przyjemności.
Maggie dokładnie obejrzała auto. Było wyjątkowo eleganckie.
- Zawsze mi się podobały samochody tej marki.
- Chcesz się przejechać?
- Chętnie.
Jaguar nie był jedyną niespodzianką Sloana, który miał na sobie szare
flanelowe spodnie i szarą koszulę. Wyglądał świetnie. I naprawdę nie było po
nim widać, że jest hodowcą owiec. Maggie zastanawiała się, czy rozmyślnie
pokazuje jej zupełnie inne oblicze, którego istnienia nigdy nie podejrzewała.
- 89 -
RS
Była oszołomiona tym, że stara się jej aż tak przypodobać, ale również
zaskoczyła ją własna reakcja.
- Jedziemy dookoła bloku? - zażartował. Oczywiście nie było tu żadnych
bloków, chyba że pojechaliby do Newley i krążyli po kilkunastu ulicach
miasteczka.
Nagle Maggie zdała sobie sprawę, że zupełnie ją nie obchodzi to, czy
ktokolwiek zobaczy ją ze Sloanem. Nieważne, że jest hodowcą owiec. Liczy się
tylko to, że jest powszechnie szanowany.
- Dokądkolwiek - odpowiedziała z uśmiechem.
Otworzył przed nią drzwi i znalazła się w luksusowym samochodzie.
Zaczęła oglądać wnętrze z dużym zainteresowaniem. Przez dłuższy czas
rozmawiali o jaguarze. Maggie poznała sporą ilość technicznych szczegółów,
ale w sumie do niczego nie było jej to potrzebne. Miała raczej humanistyczne
zainteresowania, a w samochodach zwracała głównie uwagę na kształt i wygląd.
Ten jaguar był naprawdę piękny. To, co znajdowało się pod maską, miało dla
niej drugorzędne znaczenie.
Jechali z otwartymi oknami, więc wiatr rozwiewał im włosy. Sloan
skierował rozmowę na tematy osobiste.
- Dowiadywałem się o Helen White, Maggie. Spojrzała na niego oczami
okrągłymi ze zdumienia. Nie sądziła, że w ogóle poruszy ten temat.
- Mieszka w Denver - oznajmiła.
- Wiedziałaś o tym?
- Spotykam czasem jej ciotkę. Dostałam od niej adres Helen, żebym
mogła się z nią skontaktować.
- I co? Zrobiłaś to?
- Nie miałam czasu. Byłam tak bardzo zajęta, że zaniechałam wszelkiej
korespondencji.
- Ale wiesz, że jest mężatką od kilku lat i ma troje dzieci?
- Tak. Sloan...
- 90 -
RS
- Naprawdę nie ma sensu chować głowy w piasek. Przecież to ważne,
Maggie. Odległy incydent nadał ton całej naszej znajomości. Kiedy po raz
pierwszy spotkaliśmy się tutaj, mówiłaś tylko o tym.
- Chyba masz rację.
- Ja również o tym myślałem. Zrozumiała, że on widział to całkiem
inaczej.
- Jeśli chcesz o tym porozmawiać, zgadzam się - powiedziała po chwili
wahania.
Uśmiechnął się do niej.
- Poznałem Helen przez wspólnych przyjaciół. A potem przez nią
poznałem ciebie.
- To prawda - mruknęła.
- Zrobiłaś na mnie piorunujące wrażenie. Nie wiem, czy zdawałaś sobie z
tego sprawę. Próbowałem się z tobą zaprzyjaznić, ale byłaś najbardziej
niedostępną osóbką, jaką kiedykolwiek udało mi się spotkać.
- Byłeś chłopakiem mojej przyjaciółki!
- I tu się właśnie różnimy w opiniach. Spotkaliśmy się z Helen tylko dwa-
trzy razy. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gim1chojnice.keep.pl