[ Pobierz całość w formacie PDF ]
ZLUB PO TEKSASKU 53
ZLUB PO TEKSAS*!.'
52
wszystko co powie, na nic się nie zda. Nadszedł czas
żenić. Nie ciągnie mnie do małżeństwa. Chcę być
próby. Zawsze uważał siebie za uczciwego i prawego
wolny i niezależny. Carina byłaby nieszczęśliwa, gdyby
człowieka. Teraz musiał dokonać wyboru. Nie chciał
wyszła za kogoś takiego jak ja. Sam o tym wiesz. Nie
skrzywdzić Cariny. To dla niego ryzykowała, a fakt, że
możesz decydować za innych, nie możesz komuś
jej impulsywny postępek tylko pogorszył sprawę, nie
ustawiać życia. Małżeństwo to poważna sprawa. Nie
miał teraz znaczenia. Nie ma mowy, by to, co się
można podchodzić do niego tak lekko, Alfonso.
wczoraj wydarzyło, przeszło bez echa. Ale co on ma
W pokoju zaległa cisza. Alfonso patrzył na Co-
robić?
dy'ego ze wstrętem. Odezwał się dopiero po dłuższej
Jaka szkoda, że nie może porozmawiać z Cole'em
chwili.
i Cameronem. Tak bardzo potrzebował teraz ich rady.
- Carina jest moją jedyną radością. Pamiętam
Nie chciałby pochopnie podejmować decyzji, które
dzień, kiedy się urodziła. Nasz ojciec zmarł na atak
będą mieć wpływ na jego dalsze życie i życie innych.
serca, kiedy mama była w ciąży. Kiedy po raz pierwszy
- Alfonso - zaczÄ…Å‚ powoli Cody. - Chyba obydwaj
wziąłem ją na ręce, obiecałem, że będę się nią opieko
jesteśmy zbyt zdenerwowani, by w tej chwili na coś się
wać, że zastąpię jej ojca. Zrobiłem, co tylko mogłem,
decydować. Zostawmy to na razie. Potrzeba trochę
żeby dotrzymać danego słowa.
czasu, żeby ochłonąć i w spokoju przemyśleć całą
Odwrócił się iusiadł za biurkiem. Sięgnął po cygaro,
sprawę. Aatwiej wtedy znajdziemy jakieś wyjście, które
potarł je palcami, zapalił i zaciągnął się. Nie poczęs
wszystkich zadowoli. Carina wspominała, że chciałaby
tował gościa. Cody odebrał to jako zniewagę. Alfonso
dalej się uczyć. Może poczekamy, aż...
palił w milczeniu.
- To wykluczone. Czy przypuszczasz, iż zgodzę
- Jest tylko jeden powód, dla którego moja siostra
się na ryzyko, że zostanie matką nieślubnego dzie
zdecydowała się na takie ryzyko. - Alfonso znów
cka,, ,
popatrzył na Cody'ego. -Musi być w tobie bez pamięci
- O czym ty opowiadasz! Uspokój się. Ile razy mam
zakochana. Nie wiem, w jaki sposób zdołałeś tak
ci w kółko to samo powtarzać? Nie tknąłem jej. Niema
zawrócić jej w głowie, ale fakty mówią same za siebie.
możliwości, by zaszła w ciążę!
Mogłem mieć jeszcze jakieś wątpliwości, ale wystar
- Zapomniałeś już, że widziałem was na własne
czyło mi tylko spojrzeć na was, kiedy wszedłem do
oczy. Ona przytulona do ciebie, a ty niemal nagi. Nie
chaty. Pozbyłem się wszystkich złudzeń. A dałbym
opowiadaj mi teraz, że jej nawet nie tknąłeś! I tak
sobie głowę uciąć, że moja siostra nigdy nie była sam
wiem!
na sam z mężczyzną. Widzisz, musiałbym pożegnać się
- Na pewno nie zajdzie w ciążę tylko dlatego, że ją
z życiem. - Westchnął. - Oczarowałeś ją sobą i uwiod
objÄ…Å‚em!
łeś. Wszystko świadczy przeciwko tobie. Jeśli jesteś
- Nie musisz mi tego mówić. Mieliście kilka godzin.
mężczyzną, musisz postąpić tak, jak dyktuje honor.
Przez ten czas wiele mogło się zdarzyć.
- Ale...-zaczaj Cody, pospiesznie zbierając myśli.
Cody miał wrażenie, że to jakiś koszmarny sen.
Sam nie wiedział, co powinien powiedzieć. - Przecież
Wszystkie racjonalne argumenty obracały się przeciw-
Carina naprawdę... - Urwał, zdając sobie sprawę, że
54 ZLUB PO TEKSASKL1
ko niemu. Czul siÄ™ jak ktoÅ›, kogo uznano winnym,
zanim mógł dowieść swej niewinności.
- Dlaczego nie zapytasz o to Cariny? Powie ci, że
między nami nic nie było.
- Jestem pewien, że powie tylko to, co jej kazałeś.
Chce ciebie osłaniać.
- Czy to znaczy, ze uważasz nas za kłamców?
ROZDZIAA CZWARTY
- Myślę, że ona cię kocha. Dlatego nie cofnie się
przed niczym, byle tylko cię bronić. A co się tyczy
Gdy tylko otworzyła oczy, przypomniała sobie, że
ciebie, to chyba już dostatecznie jasno się wyraziłem.
właśnie nadszedł ten uroczysty dzień. To dzisiaj Alfon
- Tak. - Cody był tak oszołomiony biegiem wypad
so wydaje swoje przyjęcie. Przez parę minut leżała
ków, że nie mógł znalezć słów. - W takim razie nie
nieruchomo, rozkoszując się panującą wokół ciszą.
mogę tylko pojąć, ze chcesz, by ktoś taki jak ja ożenił
Dobrze wiedziała, że jeszcze chwila, a dom zatętni
siÄ™ z twojÄ… drogocennÄ… siostrÄ….
ożywionym gwarem i przygotowaniami do przyjęcia
- Chcę, żeby była szczęśliwa. Sama wybrała. Muszę
gości. Pierwszych przybyszów z daleka spodziewano
się z tym pogodzić, bez względu na to, czy mi się to
się już koło południa.
podoba, czy nie.
Od wielu tygodni planowano dzisiejszy wieczór.
- Ale mnie nie zostawiasz wyboru.
Carina i matka nalegały, by w ten uroczysty sposób
Alfonso wyjął cygaro i ściągnął usta.
uczcić czterdzieste urodziny Alfonso. Ten początkowo
- Ty już wybrałeś, kiedy zdecydowałeś się spędzić
wzdragał się przed tym, dopiero po długich namowach
noc z moją siostrą. Teraz musisz ponieść konsekwen
przestał się opierać i ostatecznie wyraził zgodę.
cje. Jeśli jesteś mężczyzną.
Przez ostatni tydzień niemal nie widywała się z bra
Ostatnie dwadzieścia cztery godziny, jakie Cody
tem. Kilka razy próbowała porozmawiać z nim o wy
miał za sobą, dobrze dały mu w kość. Robił, co mógł,
darzeniach tamtej nocy, ale zbywał ją. Dowiedziała się
żeby z honorem wyjść z tej nieprawdopodobnej sytua
jedynie tego, że porywacze zostali aresztowani i osa
cji, w jakiej nieoczekiwanie się znalazł. Do tej pory
dzeni w więzieniu, z którego zapewne szybko nie
trzymał nerwy na wodzy, ale dłużej nie mógł tego
wyjdą. Teraz, kiedy okazało się, że Alfonso nie miał nic
zdzierżyć.
wspólnego z planowanym zamachem na Cody'ego,
- W porządku, Alfonso. Skoro tak cholernie zależy
szczerze żałowała swoich podejrzeń,
ci na tym, żeby wydać zamąz swoją siostrę, to niech tak
Alfonso potwierdził informację, że Cody przybę
będzie. - Ruszył do drzwi, na moment zwolnił i obe
dzie na dzisiejsze przyjęcie. Carina nie posiadała się
jrzał się przez ramię. - Możesz liczyć na przybycie
z radości. Od tamtej nocy, kiedy w ostatniej chwili
mojej rodziny na to piątkowe przyjęcie. Niech będą
[ Pobierz całość w formacie PDF ]